był to wyznawca Jahwe albo "afroamerykanin". Czy tez byłyby adekwatne do "polaczka" określenia ?
Skąd wiesz, że to nie był wyznawca Jahwe? Polacy w większości są wyznawcami Jahwe (chrześcijanami), tylko nie znają imienia swojego bóstwa, bo nie mają kontaktu z księgą, którą uważają za świętą.
I jak w ogóle można porównywać wyznawców jakiejś religii do przedstawicieli jakiegoś narodu?
a no tak mogę porównywać że po Polakach jeżdżą jak im sie uwidzi, a słowa takie jak "murzyn" czy "żyd" stają się zakazane
Po wszystkich narodach się jeździ - i takie zachowanie właśnie nazywamy nacjonalizmem (i musimy je potępiać, karać i zwalczać).
Słowa "Żyd" i "Murzyn" zapisuje się od wielkiej litery, to po pierwsze. A po drugie, nie są one nigdzie zakazane.
Słowo "Żyd" jest powszechnie używane we wszystkich mediach, przez wszystkie stronnictwa polityczne, a nawet przez samych Żydów.
Słowa "Murzyn" się nie używa w mowie oficjalnej i medialnej, bo brzmi ono drobnomieszczańsko i wiejsko, a może nawet wieśniacko. Kojarzy się ono z ludźmi, którzy w życiu nie widzieli czarnego na oczy albo widzieli najwyżej przelotem parę razy. Są w zamian ładne, encyklopedyczne i klarowne określenia takie jak "Afroamerykanin", "Afroeuropejczyk", "czarnoskóry", "ciemnoskóry", "osoba rasy negroidalnej" etc.