Nie będę się rozpisywał bo film był nudny prawie zasnąłem jak go oglądałem nie polecam nikomu nie warto marnować czasu.
POZDRAWIAM
To skoro jest taki nudny i beznadziejny to dlaczego dałeś ocenę 5 a nie 1 czy 2? Jak dla mnie film który ma ocenę 5 jest średni...
Czytając wypowiedzi innych mam wrażenie że ogladaliście nie ten film, który ja przed chwilą pod tym samym tytułem i z tymi samymi aktorami.
Film gatunkowo przypomina troche wielki hit "Podejrzani" - historie Kajzera Soze i Infiltracje 2006.
Slow Burn extra film, świetnie przedstawiona historia, w której ciężko dopatrzeć sie nieścisłości. Wątek mafijny, skorumpowanej policji, no i śliczna kobieta ;)
Jak zwykle świetna gra Raya Liotta. Film wcale nie jest nudny, dla tych ktorzy lubią dobrze opowiedziane historie, napewno sie spodoba, polecam.
Rzeczywiscie nudnawy filmik ;/ Zapowiadal sie niezle na poczatku ale pozniej jest coraz nudniejszy.
Kiepsko...
mi sie wydaje ze poprostu nie rozuymiesz o czym chdozilo w filmie i zamiast zastanawiac sie podczas filmu i rozwaizywac zagadke tego o co chodzilo to patrzyles sie na cycki tej laski i tyle...
mi także bo film jako thriler, cała historia i zagadka związana z cała sprawą, jest naprawde dobry,a Ray Liotta zagrał mistrzowsko.Film kojaży mi sie z "Podejrzanymi" wilkim dziełem Bryan Singer, to jeden z moich ulubionych filmów.Pozdro Fan.
Dokładnie - podobieństwo rozwiązania i wyjaśnienia intrygi w ostatnich scenach filmu żywcem przeniesione z podejrzanych, końcowy efekt nie tak mocny ale i tak film wart oglądnięcia
Dokładnie tak, trochę zbyt podobny do "Podejrzanych" (jak również do "Zatoichi"), ale zupełnie nie dorównuje mu klasą.
Jest natomiast bardzo porządnie zrealizowany i przyjemnie się go ogląda. Niezła rola Liotty. Przyjemnie się ogląda, ale pozycja czysto rozrywkowa. Taki przyzwoity thriller, który "jednym okiem wpada, a drugim wypada".